Bardzo słaba podróbka Parszywej 12. Dodatkowo zauważyłem jeszcze jedną bzdurę świadczącą trochę o znajomości historii przez scenarzystę. W jednej z wypowiedzi kapitan Legii cudzoziemskiej mówi, że nie jest Niemcem a Francuzem, ale w 1939 r. Niemcy zajęli jego dom i wcielili go siłą do armii niemieckiej, a przecież w 1939 r. na zachodzie prowadzono tzw. dziwną wojnę praktycznie bez działań wojennych. fakt o którym mówi kapitan mógł nastąpić dopiero rok później w 1940 r. po napadzie III Rzeszy na Francję.
W Hiszpanii od 1936 roku trwała krwawa wojna domowa, w której starły się interweniujące państwa faszystowskie i Francja, Meksyk, Brazylia oraz ZSRR .Tak więc mogło tak być.
Po pierwsze Nie wiem co to ma wspólnego z wojną w Hiszpanii skoro facet mówi, że jest Francuzem i mieszka na pograniczu niemiecko-francuskim (zakładam, że chodzi o Alzację ale mogę się mylić). Po drugie w wojnie domowej w Hiszpanii oficjalnie nie brały udziału żadne państwa europejskie, a tylko potajemnie (choć nie specjalnie to ukrywały tak naprawdę) wspierały którąś ze stron konfliktu, a cudzoziemcy, którzy walczyli w tej wojnie byli poprostu ochotnikami (jak np: George Orwell). Walki toczyły się na terenie Hiszpanii tak więc nie ma możliwości aby Niemcy zajmowali miasta czy wsie francuskie ani przymusowo wcielali Francuzów do swojej armii.
Mi się bardziej skojarzyło z kiepskim wykonaniem motywu z filmu "Wzgórze złamanych serc".