PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=214369}

Duchy Goi

Goya's Ghosts
7,3 32 435
ocen
7,3 10 1 32435
5,8 12
ocen krytyków
Duchy Goi
powrót do forum filmu Duchy Goi

8/10

ocenił(a) film na 8

film dobry i dobrze zrobiony
jak zawsze podnosi mi sie cisnienie gdy ogladam zdebilnialych fanatykow koscielnych ograniczonych umyslowo, a z drugiej strony robiacych co im sie podoba wberw swojej wierze
echhh nie bede sie nakrecal

film wart zobaczenia!!!

paparf

podnosi mi cisnienie dokladnie z tych samych powodow

paparf

A tak się zastanawiam, czy również podnosi Ci się ciśnienie, gdy oglądasz fanatyków antyklerykalnych, ograniczonych umysłowo, zdebilniałych?

ocenił(a) film na 8
Millwall

A ty widziałeś kiedyś "fanatyków antyklerykalnych", którzy by torturowali ludzi, żeby panował ich światopogląd i żeby okraść z ich majątku?

robokopo

Tak i to w dwudziestym wieku a nie w czternastym. Zresztą w dwudziestym pierwszym też takowych nie brak.

ocenił(a) film na 8
Millwall

Masz na myśli jakichś konkretnych, którzy nie zostali osądzeni (choćby przez historię) i, jak gdyby nigdy nic, dalej sobie roszczą prawo do zasiadania na wyżynach moralnych jak Kościół Katolicki? Chętnie posłucham, któż to taki...

robokopo

A kim owa mityczna historia, która wydaje wyroki?

ocenił(a) film na 8
Millwall

Rozumiem, nie słyszałeś czegoś takiego jak np. opracowania historyczne? Nie obiło ci się o uszy, co mówiono np. o faszyzmie albo komunizmie?

Rozumiem, że ta Inkwizycja też nieprawda? Bo Kościół Katolicki tak orzekł, tak?

Nazistów u władzy nie ma, komunistów też (przynajmniej w większości państw tak zwanych komunistycznych). Kościół natomiast beztrosko trwa sobie dalej i bez żadnego zażenowania myśli jeszcze, że może cokolwiek mówić o moralności. Proponuję najpierw rozliczyć się z własną historią...

robokopo

Są opracowania, które czasami piszą swoją własną historię. Stąd moje pytanie.

Inkwizycja oczywiście jest "prawdą", jakkolwiek to brzmi. Przy czym nie ulega wątpliwości, że jej historia została mocno oczerniona. O Kościele to nawet nie ma co pisać, bo choć swoje za uszami miał, to nazywanie go instytucją zbrodniczą, świadczy niewiele dobrego o intelekcie autora tego typu określenia:).

ocenił(a) film na 8
Millwall

Nie! Mam prawo nazywać każdą instytucję stosownie do tego, co o niej myślę! Może ci się to nie podobać. Wyobraź sobie, że to zniosę. KOŚCIÓŁ W ŚWIETLE SWOJEJ HISTORII, WZIĘTY W CAŁOŚCI, JEST ORGANIZACJĄ ZBRODNICZĄ, KTÓRA NIGDY, PRZENIGDY NIE ROZLICZYŁA, NIE POTĘPIŁA SWOICH ZBRODNI. Mało tego, uważają, że mogą nadal iść w zaparte i cokolwiek sobie uzurpować...

robokopo

Każdy ma prawo do używania własnych słów. Każdy ma prawo do tego, by robić z siebie barana. Jest to niezbywalne prawo każdego człowieka.

Co do faktów:

1. Kościół nie jest w żaden sposób organizacją zbrodniczą.
2. Nie wiem co to znaczy, że "idzie w zaparte", wiem, że niczego sobie nie uzurpuje.
3.Generalnie słaby jestem w dziedzinie historycznej pod tytułem "przeprosiny kościelne", więc nie wiem ile razy i za co Kościół przepraszał, ale wiem, że uczynił to dwukrotnie Jan Paweł II. Za Inkwizycję (tu jeszcze w miarę rozumiem, dotknęła ona pewnie także ludzi niewinnych) i za Krucjaty (tego nie rozumiem kompletnie, to był chyba ukłon w stronę muzułmanów, moim zdaniem, zupełnie niepotrzebny).

ocenił(a) film na 8
Millwall

1. Kościół jest organizacją zbrodniczą.
2. Kościół idzie w zaparte uzurpując sobie prawo do rozstrzygnięć moralnych.

robokopo

1. Jak dotąd nie podałeś ani jednego przykładu świadczącego o rzekomym zbrodniczym charakterze organizacji kościelnej.
2. Zapytam po raz drugi, bo być może raz to za mało - co znaczy, że "idzie w zaparte"? I co w tym złego, że uzurpuje sobie prawo do moralności, skoro dokładnie to samo, czyni siedem miliardów ludzi na tym świecie? Dlaczego X może mówić o moralności, ale ksiądz X już nie?

ocenił(a) film na 8
Millwall

1. Głuchy i ślepy jesteś? W filmie pokazane są "dokonania" Inkwizycji. Dorzucę jeszcze eksterminację ludności obu Ameryk, jeżeli ci mało.
2. Jakoś nie słyszałem, żeby 7 mld ludzi formułowało jakieś doktryny w sposób zorganizowany. Jeżeli ksiądz X mówi sobie coś o moralności, to proszę bardzo, ale jeżeli zacznie bredzić, że to, co mówi to tzw. słowo boże, to zasłuży u mnie tylko na parsknięcie śmiechem. A jak spróbuje mi cokolwiek narzucić z owego "słowa bożego", to dostanie TAKĄ odpowiedź, że mu w pięty pójdzie!

robokopo

1. Nie jestem ani głuchy, ani ślepy. Głuchy jesteś pewnie Ty, ponieważ krzyczysz jak dziecko. A ślepy pewnie też bo wszędzie wmawiasz mi, że napisałem coś, czego de facto nie napisałem.

Dokonania Inkwizycji są w tym filmie. I co z tego? Czy jest to film dokumentalny, czy też tylko fabularny? Na podstawie czego mam oskarżać Inkwizycję? Na podstawie filmu fabularnego, wyprodukowanego w Hiszpanii w czasach rządów Zapatero? To chyba jakiś żart.

Kościół nie prowadził żadnej działalności zmierzającej do eksterminacji ludności obu Ameryk. Nic mi na ten temat nie wiadomo, jeżeli jestem w błędzie, to wrzuc jakieś dowody, względnie poszlaki.

2. Każdy człowiek ma swoją moralność i swój punkt widzenia jej dotyczący. Jedni wykształcają ją sobie sami, inni wsłuchują się w autorytety. Autorytetami są politycy, filozofowie, ludzie kultury, mogą być także duchowni, przedstawiciele różnych religii tego świata. Nie widzę żadnego argumentu, aby miano ich z tego grona wykluczyć.
Jeżeli są to osoby wierzące, to mają także jak najbardziej prawo do tego, aby swoje poglądy uzasadniać "słowem Bożym". Jest to ich niezbywalne prawo.

ocenił(a) film na 8
Millwall

1. Jesteś ślepy i głuchy. Każde słowo o tym świadczy. Razem i z osobna.

2. A ja widzę argument, by Kościół z tego grona wykluczyć. I argument ten polega na tym, że ten, kto ma za sobą takie zbrodnie, kto się z nich nie rozliczył, nie pokajał, nie ma żadnego prawa do mówienia CZEGOKOLWIEK o moralności.

3. Uzasadniać mogą sobie czymkolwiek, tylko że mnie to NIE INTERESUJE. Mogą swoje "boże prawa" stosować tylko do tych, którzy mają na to ochotę!

robokopo

1. Nie stosuj dogmatów. Z dogmatami udaj się na ambonę, czy to sejmową, czy kościelną. Tam możesz krzyczeć, nie czując potrzeby udowodnienia swoich tez.
2. Jeżeli chcesz stosować odpowiedzialność zbiorową, dodatkowo sięgającą setek lat wstecz, to możemy takie rozumowanie przyjąć. Tym samym należy uznać, że nie ma świecie dokładnie ŻADNEJ organizacji zdolnej do stanowienia jakiegokolwiek prawa moralnego, czy innego. Bo zbrodnie popełnili wszyscy, każde państwo, każdy naród, każda organizacja. I Ty, jako Polak, potomek walczących ze sobą w wojnach domowych królów piastowskich stosujących okrutne metody sprawowania władzy, czy też uczestników bitew pod Batohem, czy Grunwaldem, którzy mordowali jeńców, itp, itd (żeby nie pisać tego postu do jutrzejszego poranka), nie masz żadnych praw do oceniania czyjejś moralności, tudzież oczerniania kogokolwiek, itp, itd. Jasne?

PS Skoro Cię to nie interesuje, to po co wchodzisz na to forum i siejesz ferment? Tylko po to, żeby krzyknąć, że Cię to nie interesuje? To krzyknij raz i wystarczy.

ocenił(a) film na 8
Millwall

Zgadza się! Jeżeli odpowiedzialność zbiorowa dotyczyła partii komunistycznych i nazistowskich, to nie widzę powodu, by nie stosować jej do innych organizacji zbrodniczych, włączając w to Kościół Katolicki.

Jakie ja mam prawa, nie ty będziesz mi nakazywał!

"Sieję ferment", bo mam na to ochotę i to powinno cię przekonać!

robokopo

Skoro stosujesz odpowiedzialność zbiorową, to powtórzę - jako Polak sam jesteś zbrodniarzem, bez prawa do stosowanie żadnych wykładni moralnych.

ocenił(a) film na 8
Millwall

Otóż nie! Co innego zbrodnia popełniona przez przedstawiciela narodu, do którego jestem przypisany siłą rzeczy, a co innego zbrodnia popełniona przez ORGANIZACJĘ, do której się wstępuje z własnej woli. I dalej; co innego zbrodnia ukarana lub nawet potępiona, a co innego zbrodnia nie ukarana, nie rozliczona, nawet nie potępiona... Mało tego, ciągle Kościół myśli, że ma jakiś moralny immunitet, jakąś moralną wyższość nad innymi, dlatego może pouczać...

robokopo

Do Kościoła też jest się przypisanym siłą rzeczy. Nie ma innego Kościoła Katolickiego - jest tylko jeden.

ocenił(a) film na 8
Millwall

Nie! Do Kościoła nie jest się przywiązany siłą rzeczy. Wiem, wy tak chcecie, wam się marzy państwo wyznaniowe, ale takiego NIE BĘDZIE!

Natomiast do narodu jest się przywiązany. Jeżeli mam rodziców Polaków, to już jestem Polakiem. To nie zależy ode mnie.

robokopo

Ksiądz, czy zwykły człowiek są przywiązani do Kościoła Katolickiego, albowiem innego Kościoła Katolickiego na świecie nie ma. Prościej już nie wytłumaczę. Wstępując do niego, akceptuje się jego wady i zalety.

Obywatelstwa polskiego zawsze możesz się zrzec.

Czemu znów piszesz po rosyjsku?

ocenił(a) film na 8
Millwall

A ja do żadnego Kościoła nie wstępowałem i nie akceptuję jego wad. Będę o nich mówił, ile zechcę. Nic nie dadzą ci twoje egzorcyzmy.

robokopo

Nie znam przypadku by ktoś komuś kazał wstępować do Kościoła. Także Twoje lamenty są zbyteczne, nie trafiają w czas, ani miejsce.

ocenił(a) film na 8
Millwall

Twoje lamenty także są zbyteczne. Nie zakrzyczysz krytyki tej zbrodniczej organizacji, nastawionej na zysk materialny. I zasmucę cię jeszcze jednym; czasy średniowiecznego prymatu też nie wrócą, choćbyś napisał tu jeszcze 1000 postów...

robokopo

To nie ja wygłaszam tu opinie na zasadzie "tak i już. Bo tak. A jak nie to w ryj".

ocenił(a) film na 8
Millwall

Wiem, ty wygłaszasz opinie w taki sposób:

1. Nikt nie ma prawa do opinii jednoznacznych oprócz tych, którzy mówią prawdę.

2. Prawdę mówisz ty, więc ty masz prawo do wygłaszania jednoznacznych opinii...

3. No i oczywiście sypiesz jak z rękawa racjonalizmami typu: "Kler jest reprezentantem władzy boskiej na świecie"... Tylko pogratulować...

ocenił(a) film na 8
Millwall

W filmie był osiemnasty wiek, jeśli się nie mylę ...

Hubi1597

Tyle, że film jest mocno propagandowy. Pomijając, to, że Inkwizycja jest przereklamowana, to jej siła na przełomie 18 i 19 wieku była wręcz żadna.
A owa konfiskata majątku miewała miejsce dużo wcześniej, właśnie pod koniec Średniowiecza.

ocenił(a) film na 8
Millwall

I co to zmienia w obrazie Kościoła? Dlaczego taki nazizm i komunizm został napiętnowany? Systemy upadły. Niektórzy zostali ukarani. Dlaczego Kościół się nie rozliczył? Ktoś został ukarany? A teraz? Słyszałeś o jakiejś karze np. za pedofilię? Np. Paetz? Dlaczego, skoro sam jest organizacją zbrodniczą, ciągle uzurpuje sobie prawo do moralności?

robokopo

Ale problem w tym, że Kościół nie jest oczywiście żadną organizacją zbrodniczą. Jeżeli uważasz, że racja jest po Twojej stronie, zawsze możesz udać się do najbliższego budynku prokuratury i zaskarżyć ową organizację o różne rzeczy.

Co do pedofilii, to są procesy. I padają wyroki skazujące, bądź uniewinniające. Jeżeli Paetza nie ukarano, to znaczy, że nie było dowodów. Proste, czyż nie?

ocenił(a) film na 8
Millwall

Tak... Tak... Żyję w tym kraju od dzisiaj i nie wiem, jak to de facto funkcjonuje...

Aha... Paetza nie ukarano = nie było dowodów....

Bardzo swoisty tryb rozumowania... Jakże my to nazywamy? Nie hipokryzją? Bo przecież o zbrodniach nazizmu i komunizmu (pewnie szczególnie w odniesieniu do Kościoła Katolickiego) nie zająkniesz się, że też nie były udowodnione, więc ich nie było?

robokopo

Jaka hipokryzja? Rozumiesz definicję tego słowa? Nie jestem w żaden sposób związany z Kościołem, by być stroną w jego przypadku.
Zbrodnie nazistowskie i komunistyczne są udowodnione. To był wiek XX, tutaj nie ma o czym dyskutować. Na jakie niby zbrodnie stalinowskie, hitlerowskie, chińskie, kambodżańskie, czy inne, nie ma dowodów?

ocenił(a) film na 8
Millwall

Jesteś hipokrytą, ponieważ uważasz, że jak coś zostało schowane pod dywan, to tego nie ma i jeszcze jesteś z tego dumny!

Ja nie mówię, że na zbrodnie komunistów nie ma dowodów. Ja mówię, że ty uważasz, że skoro Paetz nie został skazany, to znaczy, wszystko jest w porządku... Gratuluję!

robokopo

Nie jestem żadnym hipokrytą, ponieważ niczego pod dywan nie chowam. Jak na razie ani razu nie użyłem żadnego sformułowania świadczącego o dumie. Dumie z czego niby? Jestem w jakiś sposób dumny ze swojej wiedzy. Czy to coś złego?

Nigdzie nie napisałem, że skoro Paetz nie został skazany, to wszystko jest w porządku. Napisałem, że od tego typu spraw są odpowiednie organa. Tyle.

ocenił(a) film na 8
Millwall

Jesteś hipokrytą, ponieważ twierdzisz, że Paetz jest niewinny, bo mu nic nie udowodniono.

Stalin też jest niewinny, albo Hitler? Przypominam, że jemu też nic nie udowodniono!

robokopo

Nie wiem, dlaczego masz taki problem z wmawianiem mi tego, czego nie napisałem. Nigdzie nie napisałem bowiem, że Paetz jest niewinny. Trzymajmy się faktów.

Stalinowi i Hitlerowi w każdej dowolnej chwili mogę udowodnić bardzo wiele rzeczy. Mimo to, fakt, przypomnę, że żadnego z nich nie osądzono, mimo ewidentnych dowodów ich zbrodniczej działalności.

ocenił(a) film na 8
Millwall

Aha... Ja mam trzymać się faktów... Ty natomiast możesz się w każdej chwili powołać na "słowo boże" i od razu sprawę masz rozwiązaną.

Myślę, że sprawę wzajemnej wymiany zdań już wyczerpaliśmy. Zaczynasz mnie nudzić. Podobnie pewnie jak ja ciebie.

To, co teraz napiszę, potraktuj jako manifest. Widzę, z kim mam do czynienia i wiem, co tacy jak ty potrafią zrobić z niepokornymi wobec ich ideologii.

JEŻELI UWAŻASZ, ŻE MASZ JAKIEKOLWIEK PRAWO DO NARZUCANIA MI SWOJEJ MORALNOŚCI, TO SIĘ SROMOTNIE MYLISZ. JAKIEKOLWIEK PRÓBY SPOTKAJĄ SIĘ Z ADEKWATNĄ ODPOWIEDZIĄ, ŻE WAM W PIĘTY PÓJDZIE! POWRÓT DO ŚREDNIOWIECZA WAM SIĘ NIE UDA. MOŻECIE BYĆ TEGO PEWNI JAK TEGO WASZEGO BOGA!

robokopo

Stosuj swoje manifesty, masz do tego pełne prawo. Identycznie jak Kościół, któremu tego prawa z niezrozumiałych przyczyn odmawiasz.
Nie mam tylko żadnego pojęcia, dlaczego kierujesz go do mnie, używając jednocześnie liczby mnogiej. Mamy XXI wiek, język rosyjski, już w Polsce nie obowiązuje.
Nie wiem też dlaczego uważasz, że narzucam Ci jakąkolwiek moralność. Napisałem tu już pewnie dobre kilkanaście postów i nie przypominam sobie abym w jakimkolwiek to uczynił.
Nie wiem też dlaczego imputujesz mi jakąkolwiek impulsywność. To ja tu piszę rzeczowo, spokojnie, merytorycznie. To Ty krzyczysz capslockiem, wmawiasz rozmówcy tezy, których on nie wypowiedział, stosujesz się do dogmatów, których ani nie umiesz udowodnić, ani ich obronić.
Polecam trochę douczenia się zasad polemiki, wymiany argumentów, itp, itd.

ocenił(a) film na 8
Millwall

Gratuluję! Ty tu piszesz rzeczowo, merytorycznie itd. Od tego malutki krok do stwierdzenia, że w ogóle masz rację i to boską, a skoro boską, to wszystko ci wolno, co w filmie doskonale pokazano.

Do czego katoprawica jest zdolna, wiem. Stąd mój mały maniefeścik. Jesteście dobrze zorganizowani, butni, pełni przekonania o własnej nieomylności i wyższości moralnej. Czujecie się silni. Spróbujcie jednak wprowadzać państwo wyznaniowe, to spotkacie się z TAKĄ odpowiedzią, że wam w pięty pójdzie!

robokopo

Pisałem już raz, masz problemy z przeczytaniem, bądź zrozumieniem, zapytam zatem raz jeszcze. Dlaczego zwracasz się do mnie po rosyjsku?
I jeszcze drugie pytanko, dlaczego zwracasz się do "katoprawicy", jak to określasz, pisząc jednocześnie do mnie? Nie masz adresu na Frondę? Mnie wystarczyłoby pięć sekund w internecie.
I wybacz, ale groźby krzyczącego, tupiącego nóżką kompletnie nieogarniętego trolla, nie mającego pojęcia o racjonalnej dyskusji, nie robią na mnie żadnego wrażenia;).

ocenił(a) film na 8
Millwall

Wybacz, ale połajanki ugrzecznionego katotaliba nie robią na mnie żadnego wrażenia, podobnie jak uściślenia, co jest racjonalne, a co nie.

robokopo

Już zauważyłem, że na racjonalizm jesteś uodporniony jak piętnastowieczny ksiądz z zabitej dechami dziury.

ocenił(a) film na 8
Millwall

Wybacz, ale już ci mówiłem, że twoje przechwałki nie robią na mnie wrażenia.

robokopo

W którym miejscu powyżej popełniłem jakąś przechwałkę? Jesteś aż tak zaślepionym krzykaczem, że nie dość, iż nie potrafisz napisać czegoś racjonalnie, to jeszcze wmawiasz ludziom coś czego nie zrobili, czego nie napisali?
Może podać Ci jakąś definicję słowa "przechwałka"?

ocenił(a) film na 8
Millwall

Oto przechwałka: "nie mającego pojęcia o racjonalnej dyskusji"...

Rozumiem, ty jesteś racjonalny. Gratuluję...

robokopo

Masz problemy z definicją tak prostego określenia. To, co zacytowałeś, to nie jest żadna przechwałka. To zwyczajne określenie poziomu merytorycznego adwersarza.

ocenił(a) film na 8
Millwall

Zgadza się! "Określenie poziomu merytorycznego adwersarza" - Tylko zapomniałeś małego, acz niesłychanie istotnego słowa, a mianowicie "moje": "moje określenie poziomu...", na które ja SRAM!

ocenił(a) film na 8
robokopo

"A ty widziałeś kiedyś "fanatyków antyklerykalnych", którzy by torturowali ludzi, żeby panował ich światopogląd i żeby okraść z ich majątku?"
No cóż, ja widziałem, i to dokładnie w tym samym filmie :) Dość łagodnie co prawda przedstawieni, polecam bardziej drapieżny ich portret w "Popiołach".

ocenił(a) film na 8
aklekot

Cóż. ty widziałeś...

Ja też widziałem, ale widziałem też ich potępienie, a potem likwidację partii.

Natomiast w przypadku omawianej organizacji zwanej Kościołem Katolickim tak się nie stało. Dalej bezczelnie głoszą to, co głosili, kiedy ludzi zabijali mając się za nie wiadomo kogo... Żadnego potępienia też nie było.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones