Nie pamiętam takiej roli Opani, która zapadłaby mi w pamięci jako wybitna
No mam sentyment do tego serialu i tam był Ok, ale taki Zaliwski Magneto to został w pamięci na zawsze, - powiesz Magneto i każdy od razu widzi jego twarz, a powiesz Zadra i naprawdę może 1 na 10, Może po prostu mi nie pasuje jakoś bez powodu, czasem tak jest, pewnie też masz jakiegoś aktora, którego nie lubisz nie wiadomo dokładnie dlaczego. Ja tak mam jeszcze z 2-3-ma
Tego chyba nie widziałem. Ale szczerze mówiąc jego osobowość jakoś mnie nie przekonuje - czasem tak jest, że jakiś aktor nam nie pasuje czasem nawet nie potrafimy dokładnie wytłumaczyć. Ja tak mam z Opanią i Antonim Królikowskim
Czyli nie powinien mieć wysokiej oceny bo "TY nie pamiętasz co ci zapadło w pamięć"? Co ma twój Alzheimer do jego ról?To forum filmowe, nie medyczne stary.
A po co te złośliwości? Wszyscy muszą myśleć tak samo? Mnie jego gra nie powala i tyle, a stwierdzenie, że coś nie zapadło w pamięć nie ma nic wspólnego z pamięcią tylko z tym, że ktoś niczym nie zachwycił. Zamiast popisywać się wątpliwej miary złośliwościami proponowałbym czytać spokojnie i ze zrozumieniem
tak, sympatyczny serial to był, tylko mnie chodzi o coś takiego jak np Wilhelmi w Dyzmie - nie do zastąpienia, nie potrafię sobie wyobrazić kogoś kto zagrałby to lepiej, Marian jest jakby to powiedzieć "do zastąpienia", choć to oczywiście tylko moja subiektywna opinia
W Człowieku z marmuru był niezły. W Indeksie dobry. Przypominam sobie jego niezłą rolę w Palcu Bożym. W Ekstradycji grał fajnie skorumpowanego ministra. Pamiętam go z dobrej roli teatrze tv z Kowalewskim.
Dla mnie ta teatralna rola była chyba najlepsza, mam wrażenie, że teatr lepiej mu "służy" niż telewizja
Ale mam wrażenie że inni zagrali by to równie dobrze jeżeli nie lepiej. Nie widzę go tak jak np Wilhelmiego którego w roli Anioła nie zastąpiłby nikt
Bo przez większość czasu był aktorem drugiego planu, ale ma sporo głównych ról. Role, które mi zapadły w pamięć.
Winkel w "Człowieku z żelaza."
Bolo w "Piłkarskim pokerze".
Generał SB w "Rozmowach kontrolowanych".
Mikołaj Biesaga w "Cudownie ocalonym".
Magister Marian Grzyb w "Awansie".
Ja mam role dubbingowe: May Day (Samoloty2), Hugo (Dzwonnik z Notre Dame), Kilt (Zakochany Kundel, wersja dubbingowa z 1996 roku). Jeśli chodzi o Live-action to rola szefa w takiej jakby komedii kryminalnej. Sam film nie podoba mi się jakoś bardzo, ale gra pana Mariana jest dobra. Również w Bulionerach był dobry. I ogólne dobrze gra w filmach. Polecam również zobaczyć z nim skecze kabaretowe.