Film ładnie nakręcony. Niemalże pocztówka tytułowego miasta. Jednak
fabuła.. Naiwna. Poza tym denerwuje mnie prawda wmawiana przez ten film, że
każda kobieta, nawet najlepsza potrafi się puścić z przystojniakiem.
nie puściła się z nim, bo był przystojny - wręcz przeciwnie, nie podobał się jej. zrobiła to, bo ją zaintrygował swoją osobą i sprawił, że coś do niego poczuła.
Pięknie to napisałas, co nie zmienia faktu, że puściła się z obcym, bo ją zbajerował, wyrzucając na śmietnik swoje małżeństwo.
Amerykanin zrobił film o "Europie". Nawet jeśli to W.Allen to wyszło... jak wyszło. Dokładnie tak jak napisałeś, pocztówkowo. Jakby było o "Ruskich" to by czołgami jeździli i ciągle pili wódkę. :)