Statyczny, owinięty woalem subtelności i naszpikowany podskórnymi emocjami.
"Nelly i Pan Arnaud" to bolesna opowieść o samotności i uczuciach zdławionych zupełnym brakiem nadziei. Wyciszone i piękne kino europejskie, gdzie najmniejsze gest, czy wymiana spojrzeń mają znaczenie większe niż potok przebrzmiałych słów.
Bez rzewnego melodramatyzmu i hollywoodzkiego lukru. Obraz do delektowania się kawałek po kawałeczku.