Raczej fantazja na temat epizodu z życia Goi, niż cokolwiek naprawdę z nim związanego. Poza tym strasznie naciągane. Film rozczarował mnie tym bardziej, ze przecież inny, biograficzny film Formana - "Amadeusz", był wprost genialny.
Tym, którzy mają ochotę na prawdziwe obcowanie ze sztuką i osobą wybitnego hiszpańskiego artysty, polecam film Carlosa Saury. Mistrzostwo!