Brancaleone (Vittorio Gassman) i jego towarzysze zmierzają na krucjatę. Wydaje im się, że z woli Boga bezpiecznie przebyli Morze Śródziemne. Tak naprawdę jednak przeprawili się przez... jezioro. Bohater wkrótce odkrywa, że został wplątany w spór między dwoma papieżami, Grzegorzem i Klemensem. Żeby rozstrzygnąć, który z nich jest prawdziwym następcą świętego Piotra, musi przejść po rozżarzonych węglach.
Słabszy film od pierwszego. Temat wyeksploatowany, przez co odrobinę nużący. Ale trzyma poziom, bo to wciąż dobry, włoski humor, z
zabarwieniem parodystycznym. Kilka scen zapadających w pamięć, Gassman znowuż dobry. Towarzysze Brancaleone słabsi niż w poprzedniej
części. Skrócić o pół godziny i byłoby w miarę...